wtorek, 18 lipca 2017
Skuteczność?!!
Kiedy rozmowa schodzi na temat edukacji, czytania.
Spotykam się często z takim pytaniem — jak to robisz?
Statystyczny Polak czyta jedną książkę rocznie. Skoro tak to ja przeczytałem od początku roku książek na jakieś trzydzieści lat naprzód.
Są dwa elementy, które mają, ogromny wpływ na to, jak skutecznie robimy coś w życiu.
Te dwa elementy to podstawowe kryteria wyników naszego działania w każdej dziedzinie życia na prawie każdej jego płaszczyźnie.
Otóż pierwszym jest wynikający z zarządzania sobą w czasie nadanie odpowiedniego priorytetu temu działaniu. I cóż z tego zapyta ktoś, skoro to mi nie sprawia przyjemności i jest dla mnie trudne. To właśnie drugi element – aby coś było dla nas przyjemnością, musimy nauczyć się to robić sprawnie, a wtedy zacznie nas to działanie satysfakcjonować.
Nie daje nam satysfakcji pocenie się przy pracy a jej efekt. Czyli gdy efekt pracy nas zadowala, to czujemy, że wysiłek został nam zrekompensowany.
Jeśli czytanie sprawia Ci trudność, to naucz się czytać szybko. Tym bardziej że zajmuje to bardzo mało czasu.
Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki można w od razu podwoić szybkość czytania.
A w wyniku treningu, czyli tak naprawdę używania tej umiejętności będziesz czytał kilkukrotnie szybciej niż dotychczas.
Ja na dzień dzisiejszy osiągam sześćset pięćdziesiąt słów na minutę.
Proszę, napisz, jak Ty uważasz?
Czy wdrożenie tych wskazówek jest w stanie podnieść Twoją skuteczność?
czaszmian.net
środa, 5 lipca 2017
Sabotaż?
….
-Chcesz osiągnąć cel?
-Tak.
-Zatem co powinieneś robić, jaki być, żeby to osiągnąć?
-Powinienem być jak pocisk, nie do zatrzymania.
-To dlaczego sabotujesz swoje poczynania?- Jego oczy zrobiły się ogromne.
….
Bardzo często robimy sobie pod górkę, gdy chcemy coś, osiągnąć a nieświadomie istnieje w nas sprzeczność. Wewnętrzne przekonanie, że pewne z naszych celów się wykluczają bądź przy najmniej kłócą. Często spotykany przypadek-rodzina i praca. Problem, który sam kiedyś też miałem.
Chciałem być dla rodziny i zapewnić jej bezpieczeństwo i komfort materialny. Czułem wciąż dyskomfort, przepadając bez pamięci w pracy. Jednocześnie tłumacząc sobie, że robię to przecież dla nich. Z tym balastem poczucia winy często miałem trudność skupić się na pracy. Błędne koło?
Ilu ludzi w tym czy innym aspekcie swojego funkcjonowania ma coś takiego?
Samo odnalezienie źródła problemu daje ulgę.
Rozprawienie się z nim przy pomocy narzędzi NLP to kilkanaście do kilkudziesięciu minut pracy.
Pracy dającej trwały efekt.
Wtedy cele, które zakładaliśmy, okazują się mniejsze niż faktyczne osiągnięcia.
A zachowanie równowagi w życiu, work-life balance pozwala się nimi cieszyć w pełni.
-Chcesz osiągnąć cel?
-Tak.
-Zatem co powinieneś robić, jaki być, żeby to osiągnąć?
-Powinienem być jak pocisk, nie do zatrzymania.
-To dlaczego sabotujesz swoje poczynania?- Jego oczy zrobiły się ogromne.
….
Bardzo często robimy sobie pod górkę, gdy chcemy coś, osiągnąć a nieświadomie istnieje w nas sprzeczność. Wewnętrzne przekonanie, że pewne z naszych celów się wykluczają bądź przy najmniej kłócą. Często spotykany przypadek-rodzina i praca. Problem, który sam kiedyś też miałem.
Chciałem być dla rodziny i zapewnić jej bezpieczeństwo i komfort materialny. Czułem wciąż dyskomfort, przepadając bez pamięci w pracy. Jednocześnie tłumacząc sobie, że robię to przecież dla nich. Z tym balastem poczucia winy często miałem trudność skupić się na pracy. Błędne koło?
Ilu ludzi w tym czy innym aspekcie swojego funkcjonowania ma coś takiego?
Samo odnalezienie źródła problemu daje ulgę.
Rozprawienie się z nim przy pomocy narzędzi NLP to kilkanaście do kilkudziesięciu minut pracy.
Pracy dającej trwały efekt.
Wtedy cele, które zakładaliśmy, okazują się mniejsze niż faktyczne osiągnięcia.
A zachowanie równowagi w życiu, work-life balance pozwala się nimi cieszyć w pełni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)