poniedziałek, 15 maja 2017

DYS...

W ubiegłym roku byłem zaproszony, aby wygłosić mowę motywacyjną.
W jej tytule z rozmysłem umieściłem tak zwaną literówkę.
Szczegóły ustalaliśmy, korespondując elektronicznie, otrzymałem od organizatora potwierdzenie pocztą elektroniczną. Jednakże na miejscu okazało się, że w materiałach drukowanych ktoś dokonał korekty. Ech...
Tydzień temu w grafice, którą zamieściłem, na portalach internetowych zrobiłem błąd ortograficzny i przyciągnąłem uwagę wielu osób, tym bardziej że była tam treść o edukacji ;)!!!
Pojawiły się komentarze, lecz żaden nie dotyczył przesłania, a wyłącznie ortografii.
Ten błąd nie zmieniał sensu zawartej tezy, tak jak byłoby w przypadku: może – morze.
Lub jak w przypadku: piszę – jest napisane. Albo też „ po najmniejszej linii oporu” zamiast „po linii najmniejszego oporu”.
Przykładamy wagę do dysortografii, dysleksji. Bo mamy to w programie szkoły podstawowej.
W zalewie informacji traktujemy, bardzo powierzchniowo to, co do nas dociera.
Wielu z nas nie przykłada wagi do innego rodzaju a jakże ważnej dysfunkcji.
Bardzo często mianowicie dają się słyszeć zwroty, które w sposób integralny określają osobę i czyn, czyli są epitetem. Jesteś brudny, jesteś głupi, jesteś śmieszny. Zamiast — ubrudziłeś się, to zachowanie jest głupie, to zachowanie jest śmieszne.
Mało kto zdaje sobie sprawę jak takie zwroty wypowiadane zwłaszcza w obecności dzieci, mogą je fatalnie programować. I wcale nie muszą być adresowane wprost do nich.
Zwłaszcza młodsze niż siedmioletnie, u których dopiero myślenie abstrakcyjne się rozwija.
Rzutuje to na ich postrzeganie świata, samoocenę, a w konsekwencji na jakość relacji międzyludzkich, przez nie tworzonych.
Zdania kategorycznie opisujące rzeczywistość w postaci wszyscy ... to, zapisane w umyśle dziecka spowodują, podświadome uprzedzenie czy lęk. Bo jak może być bogaty, ba nawet zaledwie bezpieczny finansowo, jeśli ktoś usłyszał w dzieciństwie komunał „wszystkich nieszczęść na świecie winne są pieniądze”.
W naszym nieświadomym umyśle przechowujemy wszystko, co usłyszeliśmy, co zobaczyliśmy, czego doświadczyliśmy.
Nie da się od słyszeć, nie da się od zobaczyć.
Można to jednak przeprogramować.
W czasach, w których żyjemy coraz szybciej, bardzo ważne jest, abyśmy oprócz
korzystania z możliwości, jakie daje nam dzisiejszy świat. Sięgali do instrukcji obsługi samych siebie i używali jej namiętnie.
Gdy poznasz mechanizmy, które determinują twoje zachowania.
Wtedy będziesz mógł, dokonywać pro aktywnych wyborów.
Z drugiej strony, pogłębisz dzięki temu komunikację z innym człowiekiem. Docierając do jego głęboko schowanego „dlaczego” zaskoczony będziesz, jak wspaniałe owoce zbierzesz.
Unikniesz sytuacji nie pożądanych, a wykreujesz satysfakcjonujące.                                                                       
W tym zakresie pomocne jest NLP.